sobota, 25 sierpnia 2012

Rok po remoncie...

Uświadomiłam sobie dziś że rok temu byliśmy w trakcie remontu. Wzięło mnie na sentymenty, których owoce możecie podziwiać poniżej. Przejrzałam zdjęcia remontowe i dorobiłam stan dzisiejszy. Popatrzcie zatem:

Widok na całą część wypoczynkowo kuchenną



Widać, w którym miejscu była ścianka



 Tu z kolei widok na część wypoczynkową i jadalnię
...pomyśleć że kiedyś tu była sypialnia....



Widok od strony okien



No i moje królestwo!


Tu widać że ścianka przy wejściu nie jest fragmentem wyburzanej ściany,
 a nową konstrukcją z płyt gk



No i zdradzam tajemnicę "co kryje się pod budką?" :)




Jak tak patrzę na te wszystkie zdjęcia
 to po raz kolejny przekonuję się że remont był dobrym pomysłem....

Zgadzacie się?:)



2 komentarze:

Miło mi czytać wszelkie opinie - zapraszam do aktywnego spędzania czasu na moim blogu:)