niedziela, 30 września 2012

Walka o fotel trwa + filcowania część 1!!!

Kochani moi!

jeśli to tylko możliwe poproszę o głosy!!!
marzy mi się fotel Egg - i właśnie o niego walczę w konkursie BYNAKED.PL na facebooku.

Więc kto ma konto, chęć i czas BARDZO PROSZĘ o lubisie i komentarze - im więcej tym lepiej, jedno zdjęcie mnie bije wynikami póki co, a nieskromnie mówiąc salon na nim jest koszmarny! wrr....

tak więc, zapraszam tutaj:


GŁOSOWANIE






 To jest zdjęcie mojego mieszkania (jest jeszcze 5 innych, też lajki i komenty mile widziane:)


Na deser pokażę kilka fotek z postępu prac filcowo dywanowych:





Docelowo spodnią warstwą będzie fioletowy filc - przybliżony efekt widać na ostatnim zdjęciu z podłożoną czerwoną poduszką:)
Wycięty wzór jeszcze muszę poobrabiać żeby krawędzie były bardziej zarysowane, poobcinać wszystkie strzępy - no i oczywiście dorobić wzór z brakującej strony:)

A tu jeszcze jedno zdjęcie - spodnia strona;P


Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc w wygraniu fotela:) Ogłoszenie wyników 5 października:)

 



wtorek, 18 września 2012

Fotel EGG - moje marzenie! czy się spełni?

Witam kochani!

wciąż walczę o fotel EGG w konkursie BYNAKED.PL

Jeśli mielibyście chwilkę czasu i ochotę mnie wesprzeć w tej kwestii to poproszę o głosowanie na zdjęcia mojego mieszkania - wszelkie polubienia i komentarze mile widziane:)
Wszystko można znaleźć tutaj:
Głosowanie


To zdjęcie i 5 wcześniejszych to moja nadzieja na spełnienie wielkiego marzenia .....
Prawda że pięknie by wyglądał:







Z góry dziękuję za pomoc wszystkim chętnym:)



poniedziałek, 17 września 2012

Katalog IKEA 1984

Byłam na weekend u rodziców i oto co trafiło w moje ręce przypadkiem:


Z zaciekawieniem wzięłam do ręki i zaczęłam przeglądać. I co? i szok! 1984 a z małymi wyjątkami można by z całego katalogu urządzić współczesne, całkiem ciekawe wnętrze!

środa, 12 września 2012

Plan na filc czas ułożyć

No to filc już mam, zakupiony kawałek wygląda tak:


Chcę go rozciąć wzdłuż na dwa dywaniki - po obu stronach łóżka nie ma nadmiaru wolnej przestrzeni więc dywaniki nie mogą być szerokie. Będą za to długie na ok 1,5m.
Muszę teraz opracować wzór i wykonać szablon. Posłużę się najsłuszniejszym rozwiązaniem: Autocad, ploter 1:1 i już!

Znalazłam kilka przykładów inspiracji:

z archiwum allegro - projekt sprzedającego

z archiwum allegro - projekt sprzedającego

z archiwum allegro - projekt sprzedającego

dobreprojekty-blog.blogspot.com

Ostatni z pokazanych wprawdzie nie ma wyciętego wzoru a nadruk ale podoba mi się.
Myślę jednak,że wymyślę chyba coś bardziej geometrycznego, hmm.... Macie jakieś sugestie na jamnikowaty dywanik?:)
Jak tylko stworzę kilka propozycji podzielę się nimi - i z chęcią wysłucham komentarzy!

Przy okazji proszę nadal o głosy (zdjęcia 9-14 / wszelkie komentarze i Lubiki mile widziane):

Walka o fotel EGG - piękny!!!




poniedziałek, 10 września 2012

Informacyjnie

Dzis krótko, mega krótko bo padam z sił... Wiem, wiem że dopiero poniedziałek cóż poradzić!

Wpadłam zapowiedzieć,że jutro kurier dostarczy mój filc na dywaniki - juppijajej!!!

niedziela, 9 września 2012

Pora na pastele

No to Wiolu muszę się przyznać,że przez Twoją akcję zaraz po zakończonych porządkach weekendowych znów narobiłam mnóstwo bałaganu:)
Trzeba było przekopać wszelkie szafki i schowki.... Ale są - 3 kompozycje w tonacji pastelowej!

Powyższa udowadnia,że nawet ja sama stałam się pastelowa na potrzeby zdjęć!

Kolejne dwie pokazują klimaty kobiece - biżuteria, kosmetyki, babskie książki i mój piękny wrzos!


Dzięki Wiolu za kolejne miłe popołudnie jakie dzięki Tobie miałam - czysty relaks, mnóstwo frajdy i zabawy!!!

czwartek, 6 września 2012

Pracujemy w domu

Niestety, chyba każdemu zdarzył się taki dzień, w którym musiał pracować również w domu. Jeśli zdarzył się raz, czy też dwa.... możemy o tym nawet nie pamiętać! a co jeśli takie sytuacje są naszą codziennością?

Nie pozostaje nam wtedy nic innego jak zorganizować sobie miejsce do pracy w domu. Nawet jeśli miałoby służyć na codzień jako domowa kafejka internetowa (kto o nich jeszcze pamięta?:))

A więc - należy zadać sobie podstawowe pytanie: Co się na takie miejsce składa?

Wszystko na pewno zależy od rodzaju wykonywanej pracy. Jednym wystarczy laptop podłączony do internetu - inni potrzebują wielkiego stołu by np rozłożyć dokumentację lub materiały źródłowe.
Jedno jest jednak pewne! Przydał by się stół, biurko, blat... coś, na czym można postawić komputer, położyć notatki...
Ja w chwili obecnej też przecież w takim domowym miejscu pracy siedzę - nawet jeśli pisanie tego bloga jest dla mnie przyjemnością, a nie pracą samą w sobie:)

trzeba się zastanowić gdzie takie miejsce do pracy umieszczamy - czy mamy wolny pokój, który zapewni nam ciszę i spokój? czy może nasze mieszkanie jest małe a domowy gwar nas raczej inspiruje niż rozprasza? Myślę,że większość z nas w dzisiejszych czasach nie narzeka na nadmiar metrażu w swoich mieszkaniach, więc zadanie zorganizowania sobie biura może zaowocować np takimi pomysłami:


Zdjęcia doskonale pokazują że tak naprawdę nawet na niewielkim skrawku podłogi i wolnej ściany można zorganizować całkiem miły i funkcjonalny kącik!

środa, 5 września 2012

Która z pań nie lubi koszyków?

No to przyznać się!
Która z kobiet czytających odpowiedziała na tytułowe pytanie: Ja! Ja nie lubię!!! 
Aż wierzyć mi się nie chce,że tak mogło się zdarzyć więc jednak pogłębię temat nieco:)

Są ich tysiące gatunków, miliony kolorów i jeszcze więcej kształtów! Od typowych wyplatanych z wikliny po współczesne wersje wykonane w metalu, plastiku i innych tworzywach...



A czy ktoś z Was próbował samemu wykonać koszyk - z jakiegokolwiek materiału?

wtorek, 4 września 2012

Dylemat

Tak dręczy mnie ta myśl i dręczy - aż postanowiłam się nią z Wami podzielić.
Mam bowiem jeden problem: Nie mam loga!
Niby jest banner, który bardzo mi się podoba (twórcą moja druga połówka:) - ale potrzebuję LOGO!
No i mam dwa wyjścia:


poniedziałek, 3 września 2012

Filcowo - rozpoczynamy przygodę! a jeśli się uda zorganizujemy nasze pierwsze CANDY!

Filc...

kiedyś kojarzył się z kapciami dziadka - teraz stał się jednym z najmodniejszych materiałów.
Wyszedł na salony - można by rzec!

I tak dziś, kiedy zajrzy człowiek na designerskie strony sklepów internetowych - z wielką łatwością odnajdzie dywaniki, broszki, torby, kapelusze, etui i inne akcesoria filcowe.
Jest jednak jeden czynnik, który w tym wszystkim zdecydowanie mi się nie podoba! CENA!!!

Bo jak tu zapłacić 200 zł za mały dywanik skoro po sprawdzeniu okazuje się że koszt materiału na dwa takie wyniesie nas jedynie 30 zł?!
Ja w takich sytuacjach wymiękam, odkładam portfel i myślę! Kombinuję jak taki temat ogarnąć samej, szukam inspiracji i o nich właśnie dziś wspomnę conieco:)

Pierwszy mój pomysł na filc to dywaniki koło łóżka. Znalazłam wiele pięknych:

1.folkownia.pl - kalejdoskop i kuklik

kalejdoskop

kuklik
 Oba piękne, oba szare - a ten właśnie kolor-niekolor uwielbiam! Wykonane bardzo precyzyjnie i stylowo. Myślę że z powodzeniem wpasowały by się zarówno w nowoczesne jak i tradycyjne wnętrze.

niedziela, 2 września 2012

DYI - moda czy syndrom kryzysu?


Za oknem dziś szaro i ponuro, cały dzień nie wyściubiłam nosa z domu... Odpoczywam dziś bardzo domowo - najpierw troszkę porządków, potem obiad, ciasto, kawa...

Teraz szperam w internecie - poszukuję inspiracji, mam ochotę coś stworzyć... I tak zaciekawił mnie temat zyskujący na coraz większej popularności, zwłaszcza na blogach - DIY (z ang. do it yourself).
Od razu się przyznam,że uwielbiam śledzić te wszystkie poczynania, które codziennie widuję na blogach. Jak coś może powstać z niczego... No dobra - może nie z niczego, bo przecież trzeba na to przede wszystkim POMYSŁU!

Podzielę się z Wami swoimi doświadczeniami i tym, na co się natknęłam w sieci - sami ocenicie czy to gra warta świeczki.... Moim zdaniem : ZDECYDOWANIE TAK!

Dlaczego?


Szaro mi

Korzystając już po raz kolejny z inspiracji jakie podrzuca Wiola na swoim blogu INTERIORS.PL postanowiłam wziąć udział w akcji "Szaro mi". Dawno nie rozglądałam się tak po domu jak dziś - bo niby szarości u mnie całe mnóstwo, a jednak trzeba było się trochę nagimnastykować:) Dodatkowym utrudnieniem był fakt,że pożyczyliśmy nasz aparat i musiałam sobie poradzić telefonem komórkowym:/

Tak więc biorę udział!


A to efekty moich dzisiejszych zmagań. Jak Wam się podoba moje robienie Was na szaro?:)

Tu jedna z moich ukochanych 2 rzeźb jakie mam w domu, fragment narożnika i troszkę kuchennych klimatów:)