środa, 22 sierpnia 2012

IKEA - za czy przeciw?

Ciekawi mnie jaki macie stosunek do marki IKEA. Spotykam na swej drodze zarówno wielkich fanów tej marki, jak i zagorzałych przeciwników krzyczących,że to masówka, moloch, zero indywidualności...
Osobiście nie mam nic przeciwko i moim zdaniem nawet z wykorzystaniem elementów masowej produkcji tej marki można stworzyć ciekawe wnętrze. Co z kwestią indywidualności? Co z oryginalnością? Myślę,że to kwestia zaangażowania w temat. Można przecież całkiem nieszablonowo wykorzystać ich meble i elementy dekoracji. Przykładem takich działań jest blog IKEA Hackers. Tu wykorzystanie popularnych i niedrogich stolików LACK jako panela TV.
Stoliki te jak widzę korcą by użyć je w różnych celach, niekoniecznie dla nich przeznaczonych. Sama znalazłam takie nieszablonowe zastosowanie:


Jak widać na zdjęciu powyżej, blat stolika wykorzystałam jako podstawę pod plafon sufitowy w sypialni, który pozwolił ukryć kable. Okazało się bowiem,że istniejący kabel zasilający oświetlenia nie znajduje się dokładnie na środku szerokości łóżka - a tam właśnie chcieliśmy umieścić naszą lampę. Wprawdzie można wykonać rowek w suficie, którym poprowadzimy kabel we właściwe miejsce - jeśli jednak mamy do czynienia z blokiem z wielkiej płyty nie jest to już takie proste i wymaga dość mocnego sprzętu. A tak produkt IKEA znalazł nowe zastosowanie i wg mnie nawet dodał urody naszemu plafonowi!
I co Wy na to? Nadal twierdzicie, że IKEA jest nudna i mało oryginalna? Piszcie - jestem ciekawa Waszych opinii.



3 komentarze:

  1. Są w IKEI przedmioty kultowe, które wszyscy znają i które są wszędzie, jednak popularne i mało oryginalne nie oznacza, że brzydkie i niefajne. Wynajmujemy teraz dwupokojowe mieszkanie i jak tak się rozglądam.... to prawie wszystko mamy z IKEI. Po co kupować droższe meble, skoro pewnie wkrótce się przeprowadzimy :) Mimo wszystko nasze mieszkanie ma swój własny klimat, który narzucają obrazy i zdjęcia na ścianach, rośliny, książki, nasze bibeloty... Mamy czerwoną kuchnię, więc przemalowaliśmy też krzesła. Podsumowując: IKEA jest rewelacyjna! A ludzie, którzy wymyślają opisy w katalogach to naprawdę geniusze ;) Na razie tyle, bo właśnie sobie uświadomiłam, że w domu króluje dzidziusiowy bałagan i pora na porządki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł :). Mogłabyś napisać, w jaki sposób zamocowałaś ten blat do sufitu? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do sufitu są zamocowane w 4 rogach haki z gwintem, a stolik/blat ma uchwyty na których jest zaczepiony na hakach...

      Usuń

Miło mi czytać wszelkie opinie - zapraszam do aktywnego spędzania czasu na moim blogu:)