Dziś został przesadzony do tzw doniczki właściwej:) Mam nadzieję że tęsknota za mną moich ziół nie zabije... Jutro jedziemy bowiem do rodziców....
A więc przedstawiam zielnik, w którym zdecydowany prym wiedzie zielona pietruszka, za to melisa potrzebuje chyba jakiegoś magicznego zaklęcia, znacie jakieś?
Szczerze myślałam,że jak będę je Wam tu prezentować to zdjęcia będą ciepłe i słoneczne..... Tymczasem za oknem zimno i ponuro - może więc ta nutka zieleni rozweseli Was na chwilkę choć....
A korzystając z okazji życzę Wam:
Wesołych Świąt !
Miłych chwil w rodzinnym gronie!
Wracajcie najedzeni i wypoczęci!
Również życzę najlepszego na te święta :o)
OdpowiedzUsuńMój zielnik nadal w torebkach ;o)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie; )
UsuńA zioła zasiejesz jak się ciepło zrobi:)
Zielnik żyje :) Gratuluję :) Tak często przelewałam i nic nie wychodziło mi w domu ...
OdpowiedzUsuńWesołych, Spokojnych i Szczęśliwych Świąt :)
również wesołych:) a zielnik? zobaczymy czy przeżyje przesadzenie:)
OdpowiedzUsuńChciałabym złożyć Tobie
OdpowiedzUsuńserdeczne, słoneczne i gorące
życzenia:
Niech to będzie dobry, owocny, rodzinny czas...
:***
ja wczoraj wzięłam się w końcu za sadzenie. Zobaczymy czy cokolwiek wyrośnie. Twoje roślinki wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego na Święta :)
pozdrowionka
Zamiast DIY, GIY, super :)
OdpowiedzUsuńA mój zielnik, właściwie jego tworzenie czeka na lepszą aurę:))Pozdrawiam ciepło i przy okazji zapraszam do siebie-aktualnie na tapecie emaliowe candy:)
OdpowiedzUsuń