Z zaciekawieniem wzięłam do ręki i zaczęłam przeglądać. I co? i szok! 1984 a z małymi wyjątkami można by z całego katalogu urządzić współczesne, całkiem ciekawe wnętrze!
Tak wiem, katalog nie nasz, tzn nie polski... Wydanie szwedzkie. Ale szokiem to dla przeciętnego Polaka, który w tamtych czasach znał tylko meblościanki, boazerię, pawlacze itp
To zaprezentuję Wam kilka ujęć na poparcie tego co piszę:
Zacznijmy od oświetlenia!
Powiedzcie sami: czy większość tych lamp, kinkietów itp nie przypomina Wam dzisiejszych modeli, nie tylko ikeowskich?
Teraz kuchnie i dodatki do nich!
Powiedzielibyście że te zdjęcia mają prawie 30 lat?!!!
Jak dla mnie są całkiem aktualne i są też kolejnym dowodem na to jak daleko byliśmy (jesteśmy?) za resztą świata.... ehh....
czas na wnętrza salonów!
chyba do dziś w ofercie!!! |
Te z prawej mają moi rodzice - do dziś!, od dziecka je pamiętam, przyjechały ze Szwecji właśnie:) |
regały niczym dzisiejsze co niektóre - nadal w szoku oglądałam kolejne strony! Przepraszam za jakość zdjęć bo były robione telefonem.... Mam nadzieję że zdołacie wyłapać co na nich widać.... Na koniec kilka pozostałych, spoza kategorii:
te jakby przedpotopowe jednak:) |
No i jak Wam się podoba IKEA 1984?
Pozdrawiam,
Wow fajnie zobaczyć jaka była kiedyś moda i ceny :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite do jak przeniesie w czasie... tyle że do naszych czasów! ;o) tzn. tak, oczywiście, że ten stolik, te lampkę a nawet sofę i regał sprzed 30 lat można by z powodzeniem wstawić do salonu 2012 :o).
OdpowiedzUsuńAle skarb odkryłaś.
fantastyczny katalog i ...gdzie my do ludzi z PRLowską meblościanką :) kilka sztu oświetlenia chętnie bym przygarnęła
OdpowiedzUsuń...a u nas w tym czasie wszyscy mieli takie same szare meblościanki...dobrze, że czasy się zmieniły i mam dostęp do ukochanej Ikei :) Fajnie wyszperać taki skarb
OdpowiedzUsuńKurcze, ale okaz. Prawdziwy hit!
OdpowiedzUsuń