2/3 kontenera pełne, jeden krzyczący sąsiad za nami.... idziemy do przodu:D jeszcze małe zakupy w LM za nami... gniazdka (białe plus grafit do kuchni - czarnych podwójnych niet!!!) ehhh... do tego wycieczka do panelandii celem obejrzenia proponowanej nam listwy wykończeniowej (KATASTROFA!!!)...
a jutro? do pracy powrót, po 3 tygodniach..... będzie cięęęęężżżżżko!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi czytać wszelkie opinie - zapraszam do aktywnego spędzania czasu na moim blogu:)